Na naszą pierwszą Zieloną Szkołę wyruszyliśmy w poniedziałek 6 czerwca 2016 roku.  Pierwszego dnia zwiedzaliśmy Toruń. W atmosferę miasta wprowadziła nas wizyta w Domu Legend Toruńskich.  Poznaliśmy tam opowieść o flisaku i żabach, o aniele z toruńskiego herbu, o dzwonie Tuba Dei  i oczywiście o piernikach. Stamtąd wyruszyliśmy na spacer po toruńskiej Starówce. Odwiedziliśmy Krzywą Wieżę, pomnik i dom Mikołaja Kopernika, ruiny Zamku Krzyżackiego, Bazylikę Św. Jana, Ratusz, dwór Artusa oraz fontannę
z żabami. Do autokaru wracaliśmy bulwarami nadwiślanymi i mogliśmy podziwiać toruńskie bramy miejskie.  Wieczorem dotarliśmy nad Zalew Koronowski do ośrodka w Pieczyskach, gdzie mieszkaliśmy.

Wtorkowe przedpołudnie spędziliśmy na zajęciach rekreacyjnych na plaży nad jeziorem. Graliśmy
w piłkę i bawiliśmy się. Po obiedzie wyruszyliśmy do Wioski Zaginionych Zawodów, gdzie poznawaliśmy zajęcia ludzi z dawnych czasów. Mogliśmy spróbować swoich sił w garncarstwie, pleceniu z wikliny i zwijaniu powrozów.  Po kolacji było ognisko z kiełbaskami i spacer na lody.

W środę w drodze powrotnej do domu zwiedziliśmy kopalnię soli w Kłodawie. Jest to czynna kopalnia. Pod ziemię, 600 m w dół, zwiozły nas górnicze bardzo szybkie windy. A potem maszerowaliśmy długimi solnymi wyrobiskami i korytarzami poznając historię kopalni i jej legendy. Każdy musiał mieć na głowie kask, a panie wyposażone były dodatkowo w latarki, choć trasa turystyczna jest w całości oświetlona. Podziemne korytarze kopalni mają długość 450 km. Różową sól, która tu występuje, można spotkać tylko w jeszcze jednym miejscu na świecie – w Pakistanie. Na pamiątkę każdy mógł zabrać ze sobą bryłkę różowej soli.

Do szkoły wróciliśmy wieczorem, ale już teraz planujemy nową wyprawę – za rok.